Przyjechali na miejsce służbowym samochodem, weszli na plac zabaw, rozkręcili zjeżdżalnię, zapakowali ją do auta i odjechali. O zajściu poinformowała policjantów mieszkanka jednego z pobliskich bloków.
To właśnie postawa lokatorki jednego z mieszkań przy ul. Bygdoskiej okazała się kluczem do zidentyfikowania i zatrzymania złodziei. Być może mężczyźni uniknęliby odpowiedzialności, gdyby nie czujność kobiety, która nie zastanawiała się długo, zanim poinformowała policjantów o tym, co widziała.
– Dwaj pracownicy jednej z prywatnych firm podjechali służbowym samochodem przed plac zabaw przy ul. Bydgoskiej. A chwilę później, po wejściu tam, odkręcili zjeżdżalnię, zapakowali ją do auta i odjechali – relacjonuje Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy prezydenta Legnicy.
Tak przebieg wydarzeń opisała legniczanka, która zawiadomiła funkcjonariuszy. Podała też nazwę firmy, której logo było umieszczone na aucie. O sprawie dowiedzieli się też legniccy urzędnicy i pracodawca złodziei.
– Przeżyłem szok, gdy usłyszałem o kradzieży, której dokonali moi pracownicy, używając do tego służbowego samochodu. Zostaną za to zwolnieni z pracy – zapewnia właściciel firmy.
Urzędnicy podkreślają, że zatrzymanie sprawców cieszy szczególnie. Wystarczy przypomnieć, ile aktów wandalizmu odnotowali w ostatniem czasie, szczególnie na terenie miejscowych placów zabaw. Tym razem złodzieje zostali zatrzymani i niebawem odpowiedzą za kradzież.