Sejm będzie pracował nad dwoma projektami dotyczącymi podatku od wydobycia niektórych kopalin. Sprawiły to głosy 215 posłów, w tym członków klubu Prawa i Sprawiedliwości, którzy uznali, że komisja finansów publicznych powinna zająć się zarówno pomysłem zmniejszenia, jak i likwidacji tej daniny.
Wczoraj posłowie po raz pierwszy przeczytali oba projekty – jeden wniesiony przez grupę posłów PiS, drugi – przez polityków Kukiz’15. O tym, jak były one komentowane, pisaliśmy tutaj. PiS próbował doprowadzić do odrzucenia konkurencyjnego projektu, składając wniosek w tej sprawie. Dzisiejsze głosowanie przyniosło jednak zaskakujący rezultat: 215 z 423 posłów było za tym, żeby komisja finansów publicznych przyjrzała się obu rozwiązaniom. W tym gronie było 23 posłów PiS, w tym głogowski parlamentarzysta Wojciech Zubowski. Lubiński poseł Krzysztof Kubów, który popiera pomysł ograniczenia podatku o 15 proc., wstrzymał się tu od głosu.
Oba projekty wrócą do porządku obrad Sejmu po rozpatrzeniu przez komisję finansów publicznych. Warto nadmienić, że w jej aktach już od trzech lat leży inny poselski projekt, który w 2016 r. wniosła Platforma Obywatelska – zawieszający pobór podatku na ponad 1,5 roku. Do dziś nie nadano mu dalszego biegu.
W tym roku KGHM ma zapłacić 1,4 mld zł podatku miedziowego. Proponowane przez PiS ograniczenie w tym roku pozostawi w spółce około 180 mln zł. Skarb Państwa może jednak część tej kwoty odzyskać, jeśli po rocznej przerwie firma wróci do wypłacania akcjonariuszom dywidendy. Rekomendacji zarządu Polskiej Miedzi w tej sprawie możemy spodziewać się w ciągu najbliższych kilku tygodni.