Ostatnia w tym roku sesja rady powiatu jaworskiego dotyczyła głównie spraw finansowych na najbliższe lata. Uchwalone zostały zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Powiatu oraz przyjęto budżet na 2018 r. W tym ostatnim przypadku radni nie byli jednomyślni.
Głosowanie nad uchwałą budżetową poprzedziło wystąpienie starosty Stanisława Laskowskiego, który przyznał, że jest to budżet trudny, ale odpowiedzialny i realny do wykonania, który zakłada realizację zadań statutowych powiatu oraz najpilniejszych inwestycji, do których starosta zaliczył budowę ronda w Jaworze na skrzyżowaniu ul. Kuzienniczej i Słowackiego.
W dyskusji nad budżetem krytyczny głos zabrał radny Mariusz Barański. – Konsekwentnie upominałem się o wydzielenie pieniędzy w planie wydatków na 2018 rok na ponowne uruchomienie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej, Piastowskiej, Strzegomskiej i Szpitalnej w Jaworze. Niestety ten zapis nie znalazł się w zadaniach inwestycyjnych – mówił Barański, uzasadniając jednocześnie swój sprzeciw wobec proponowanej uchwały.
Przypomnijmy, że za tą sygnalizacją opowiedzieli się sami mieszkańcy, którzy złożyli do starosty petycję podpisaną przez 3 tys. osób.
Radna Grażyna Gajda, która również głosowała przeciw, jest niezadowolona, że w planowanym budżecie zakłada się ograniczenie wydatków płacowych pracowników administracji samorządowej. – W sytuacji, gdy rząd podnosi najniższe wynagrodzenia, założenie takie będzie niesprawiedliwe dla pracowników z wieloletnim stażem pracy – argumentowała swoją decyzję.
Za przyjęciem budżetu zagłosowało pozostałych 14 radnych, jedynie radny Piotr Olchówka wstrzymał się od głosu.