Specjalne siatki z grubszym drutem oraz barwną taśmą już wkrótce zostaną zamontowane m.in. wzdłuż drogi S3 i autostrady A4. W ten sposób Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce nas uchronić przez rozprzestrzenianiem się wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Zgodnie z poleceniem prezesa Rady Ministrów oraz ministra infrastruktury, włączamy się do działań prewencyjnych w związku z zagrożeniem wystąpieniem wirusa afrykańskiego pomoru świń – tłumaczy Magdalena Szumiata, rzecznik prasowy wrocławskiego oddziału GDDKiA. – Ze względu na nadzwyczajną sytuację, by ograniczyć migrację dzików, zamykane są przejścia dla zwierząt wzdłuż kolejnych odcinków autostrad i dróg ekspresowych – dodaje.
Montowane siatki będą miały grubszy, powlekany drut, a na górnej krawędzi, oznaczone będą kolorową taśmą. Wysokość to maksymalnie 1,5 metra.
Wyjątkiem są miejsca, gdzie występują dziki. Tam GDDKiA pozostawi specjalne przełazy, z których korzystać będą mogły też inne zwierzęta. – Natomiast w miejscach, gdzie niemożliwe jest postawienie ogrodzeń, uniemożliwiających migrację dzikom, a także w okolicy węzłów, gdzie nie ma ciągłości ogrodzenia drogi, zastosowane zostaną środki zapachowe odstraszające dziki – uzupełnia Szumiata.
Zadanie zostało podzielone na dwa etapy: najpierw – najpóźniej do 15 lutego – siatki zostaną zamontowane wzdłuż drogi ekspresowej S5, autostradowej obwodnicy Wrocławia oraz autostrady A4, od Wrocławia aż do granicy państwa.
Droga S3, podobnie jak autostrada A4, od Wrocławia aż do Katowic, znalazły się w drugiej grupie. Tutaj siatki mają się pojawić najpóźniej do końca lutego. – Ze względu na pojawienie się siatek zamknięte zostaną też przejścia dla zwierząt. Do kiedy? Trudno to oszacować. Polecenie wydane jest do odwołania – dodaje rzeczniczka.
Przypomnijmy, że już wcześniej podobne działania w zawiązku z ASF wprowadzono wzdłuż A2 od Warszawy do skrzyżowania z A1 i dalej na północ wzdłuż tej autostrady.
O afrykańskim pomorze świń pisaliśmy tutaj. To szybko szerząca się, zakaźna choroba wirusowa, na którą podatne są świnie domowe, świniodziki oraz dziki. Wirus może spowodować nawet śmierć całego stada. ASF jest odporny na działanie niskich temperatur i zachowuje właściwości zakaźne we krwi, kale, tkankach (zwłaszcza surowych, niedogotowanych produktów z mięsa wieprzowego lub dzików) nawet przez pół roku. Na szczęście choroba ta nie stwarza zagrożenia dla zdrowia lub życia ludzi.
źródło: Lubin.pl
