Sześć zastępów straży pożarnej gasiło pożar pola w Piotrówku pod Legnicą. Żywioł pochłonął 10 ha ścierniska i 2 hektary pola pszenicy.
Zgłoszenie o pożarze dotarło do strażaków około godziny 10:00 w środę. Warunki atmosferyczne nie pomagały strażakom w gaszeniu ognia. Przez upał, słońce i wiatr ogień bardzo szybko się rozprzestrzenił.
– Przyczyna pożaru jest trudna do ustalenia. Tym zajmie się policja. Jesteśmy pewni, że przy obecnym wietrze ogień pojawił się od strony Piotrówka- mówi mł. bryg Wojciech Huk, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej nr 2 w Legnicy.
W akcji brało udział sześć wozów gaśniczych.
– Na szczęście nasza działka była skoszona, słomę poszatkowaliśmy, więc straty nie będą duże – mówi pan Zbigniew, ojciec właściciela ziemi.
Sąsiad miał mniej szczęścia. Ogień rozprzestrzenił się także na jego ziemię. Dopiero dzisiaj miał kosić swoje pole. Spłonęły 2 ha pola, na którym rosła pszenica. W tak upalne dni jak te, strażacy zdecydowanie częściej wyjeżdżają do pożarów traw lub tak jak dziś – zbóż.
– Susza, brak deszczu, twarda powierzchnia, to wszystko sprawia, że mamy zdecydowanie więcej zgłoszeń. Niestety zdarza się, że ludzie sami doprowadzają do pożarów- mówi mł. bryg Wojciech Huk, dowódca jednostki ratowniczo- gaśniczej nr 2 w Legnicy.
M.K/ FOTO P.Ł
zobacz też: