Jak informuje magistrat, w tym roku usunięto około 26 ton azbestu z różnych nieruchomości. Koszt tego przedsięwzięcia to około 21 tys. zł, z czego 15 tys. to dotacja z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Pozostała kwota pochodzi z budżetu miasta.
– Prace prowadzone były w ramach „Programu usuwania azbestu na terenie gminy Legnica” i objęły nieruchomości dziewiętnastu osób fizycznych w rejonie Piekar i Przybkowa, które przystąpiły do tego programu – informuje Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy prezydenta miasta. – Jedna nieruchomość, z której został usunięty azbest, należy do gminy. Roboty objęły demontaż, głównie płyt z dachów i elewacji, lub odbiór wyrobów zawierających azbest, ich transport i unieszkodliwienie. Zgodnie z umową, prace rozpoczęły się w marcu i zakończyły jesienią – dodaje urzędnik.
Gmina niszczenie azbestu, przy współudziale WFOŚiGW we Wrocławiu, prowadziła także w latach 2011 i 2012. Wówczas usunięto ponad 13 ton niebezpiecznych odpadów z należących do Zarządu Gospodarki Mieszkaniowej nieruchomości gminnych.
Program został opracowany w 2009 roku. Sporządzona wówczas inwentaryzacja wykazała obecność w mieście 382,5 tony azbestu. Obecnie jest go 350 ton.
– Pod tym względem jesteśmy, na tle innych dużych miast, w dużo korzystniejszej sytuacji. Inwentaryzacja wykazała też, że właścicielami dziewięćdziesięciu procent obiektów, w których występują materiały azbestowe, są osoby fizyczne. Również one są beneficjentami gminnego dofinansowania. Dofinansowanie nie dotyczy odbudowy pokryć dachowych czy elewacji, ani też zabezpieczenia konstrukcji dachu do czasu nowego pokrycia – tłumaczy Arkadiusz Rodak.