Tylko 210 dzieci przyszło w ubiegłym roku na świat w złotoryjskim szpitalu powiatowym – tak wynika z aktów Urzędu Stanu Cywilnego w Złotoryi. Rok wcześniej placówka mogła się pochwalić 296 noworodkami, ale jeszcze nie tak dawno bywały lata, że liczba urodzeń w lecznicy przy ul. Hożej sięgała pół tysiąca. Jakie imiona dominowały w minionym roku?
293 – tyle aktów urodzeń wystawił USC w 2019 r. Aż 74 to dokumenty dla dzieci urodzonych poza granicami Polski. Pozostałych 9 urzędnicy z pałacu ślubów sporządzili na podstawie postanowień sądów o przysposobieniu.
Najczęściej nadawanym imieniem męskim pozostaje Antoni – nowo narodzonych Antków było w ubiegłym roku 8. Z kolei dziewczynki najchętniej były nazywane przez rodziców Zuzannami i Hannami – po 7 razy. Wśród popularnych imion były również: Maja (5), Gracjan (6) oraz Jakub, Piotr, Kacper, Szymon i Adam (5). Na drugim biegunie były takie imiona jak: Leon, Ignacy, Ksawery, Franciszek, Maksymilian, Emil, Stanisław, Ryszard, Julian, Bernard, Małgorzata, Matylda, Aniela, Ewa, Danuta, Agata, Gabriela czy Alicja, które widniały w aktach urodzenia nie więcej niż jeden raz.
Zdecydowanie zmalała w zeszłym roku liczba małżeństw zawieranych przez złotoryjan, do 129. Cywilnych ceremonii było 56, przy czym 12 z nich poprowadził burmistrz Robert Pawłowski. Duchowni udzielili 58 ślubów. Poza urzędem zawarte zostały 3 małżeństwa: dwa w restauracji Złoty Las, a jedno na terenie przy Sali Bankietowej.
USC wystawił 15 aktów małżeństw dla związków usankcjonowanych za granicą. W czterech przypadkach małżonkami byli polscy obywatele, ale ślub odbywał się na terenie Wielkiej Brytanii lub Niemiec. Pozostałe sytuacje to te, w których złotoryjanki wybierały za męża obcokrajowca. Tylko raz było odwrotnie – gdy żona była obywatelką innego kraju. Była nią Angielka, a ślub został zawarty w Meksyku. USC przepisywał też akty małżeństw, które były zawierane w Austrii, Grecji i Australii.
Ślubów międzynarodowych nie zabrakło też w urzędzie przy pl. Władysława Reymonta. I tak, Polka wychodziła za mąż za Tunezyjczyka, a Polak żenił się z Ukrainką.
W ubiegłym roku USC sporządził 340 aktów zgonu, przy czym w 8 przypadkach śmierć nastąpiła poza granicami kraju. Pozostałe akty dotyczyły osób, które zmarły w złotoryjskim szpitalu oraz na terenie miasta i trzech gmin wiejskich: Złotoryi, Pielgrzymki i Zagrodna. Ogromna większość tych, którzy odeszli, to mężczyźni – 69 proc. aktów zgonu dotyczyło właśnie tej płci. Kobiet zmarło 103.
Nie brakowało również w złotoryjskim USC jubileuszy małżeńskich i medali za wieloletnie pożycie małżeńskie. W mieście Złotoryja co najmniej złote gody świętowało 31 par, na terenie złotoryjskiej gminy wiejskiej – 8, a w Zagrodnie – 14.
I na koniec o digitalizacji, która trwa w złotoryjskim USC od kilku lat. W 2019 r. do centralnej bazy danych pracownicy pałacu ślubów przenieśli 4554 starszych dokumentów stanu cywilnego, które tym samym stały się dostępne w dowolnym urzędzie w kraju. Od marca 2015 r., gdy zmieniły się przepisy, postać elektroniczną nadali już ponad 22 tys. aktów.
