Znęcał się nad rodziną. Syn chce być taki sam (WIDEO)

Fot. Pixabay

„Jak dorosnę będę, jak mój tato” – takimi słowami kończy się poruszający spot dotyczący przemocy psychicznej w rodzinie, który nakręcili policjanci z Komendy Powiatowej w Lubinie. W tym mieście od początku roku założono już 340 niebieskich kart. Liczba rodzin dotkniętych przemocą, w tym psychiczną, rośnie z roku na rok.

Spot ma sprawić, że ofiary nie będą się bały przeciwstawić swoim oprawcom.

– Część osób utożsamia przemoc z patologią, biedą, alkoholizmem. Tymczasem bardzo dużo niebieskich kart mamy w rodzinach, w których ludzie są na bardzo wysokich stanowiskach, mają pracę, praktycznie wszystko i mimo to tę przemoc albo stosują, albo są jej ofiarami – mówi starszy aspirant Sylwia Serafin z KPP w Lubinie. – Chcemy uświadomić ludziom, że mogą szukać pomocy, że ta pomoc zostanie im udzielona, że są instytucje, które zapraszają do siebie, żeby rozwiązać problemy – mówi Serafin.

Przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie zajmuje się też Miejski Zespół Interdyscyplinarnego Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. Do zespołu wpływają dane z pięciu instytucji upoważnionych do wszczynania procedury wydania niebieskiej karty. Z tych danych wynika, że w tym roku wydano 340 niebieskich kart. Podejrzanych o stosowanie przemocy jest 223 mężczyzn i 27 kobiet. Od początku prac zespołu w 2011 roku liczba rodzin, w których prowadzona jest ta procedura, rośnie.

– Przyczyną tego może być szeroko prowadzona profilaktyka i rosnąca świadomość tego, czym jest przemoc. Może to być efekt tego, że pracownicy socjalni mają coraz większe kwalifikacji i potrafią szybciej zdiagnozować i rozwiązać problem. Oczywiście możliwe, że tej przemocy jest po prostu więcej – mówi Helena Kossowska-Nowak, przewodnicząca Zespołu.

Przemoc psychiczna jest przemocą cichą. Sąsiedzi nie usłyszą hałasów i krzyków. Zareagować i poprosić o pomoc musi ofiara.

– Niebieska karta nie musi oznaczać rozpadu rodziny, rozwodu. Pracujemy z rodzinami tak, żeby poprawić funkcjonowanie tej rodziny, pamiętamy także o dzieciach – mówi Kossowska-Nowak. – Rodziny dostają pomoc kompleksową: psychologiczną, terapeutyczną, prawną, socjalną. Mamy grupy wsparcia, jeśli jest taka konieczność zapewniamy całodobowe schronienie, dla mężczyzn w Lubinie, dla kobiet poza miastem – dodaje.

Autorzy mają nadzieję, że kampania trafi nie tylko do ofiar, ale też sprawców przemocy.

– Oni często nie są świadomi, że coś takiego robią. Kilka osób po obejrzeniu tego spotu, powiedziało, że to rzeczywiście trochę tak jest, że nie zastanawiali się nad wagą słów – mówi współautorka filmu Justyna Gumienna Fundacji Zjednoczonych Artystów FuZjA.

Warto pamiętać, że ofiara nie jest bezbronna. Policjanci mogą zatrzymać i odizolować sprawców od ofiar przemocy. Sąd może też jako środek prewencyjny zakazać zbliżania się do osoby poszkodowanej albo nakazać jej opuścić lokal. Takie postanowienie może być wydane niemal natychmiastowo.

Dodaj komentarz