Złotoryja też zagra dla zwierząt

konie
Fot. centaurus.org.pl

10 czerwca w Złotoryi zatrzyma się „Skarb”, czyli rozśpiewany zabytkowy pociąg. Będzie to część międzynarodowej kampanii „Gramy dla zwierząt”.

Charytatywna akcja dotrze do wielu miast w Polsce, a także w Niemczech i Czechach. Do zabawy w tym roku dołączy również Złotoryja.

Akcja ma przede wszystkim na celu pomoc chorym zwierzętom, a zwłaszcza koniom.Inicjatorem jest Fundacja Centaurus, która we współpracy z TurKol.pl zorganizowała przejazd zabytkową lokomotywą „Skarb” ze stolicy Dolnego Śląska do Złotoryi. Pociąg wyruszy ok. 9.00, a do złotego grodu powinien dotrzeć ok. 12.30. Po drodze na kilka minut zatrzyma się w Szczedrzykowicach, gdzie znajduje się największy ośrodek fundacji, w którym schronienie znalazło ponad 400 zwierząt.

Oprócz wizyty pociągu retro w programie wydarzenia znalazły się też koncerty lokalnych artystów. Podróżnym czas umilą Martyna Baranowska, Skadyktator i zespół Afrotuba. Chociaż artyści reprezentują różne style to – jak czytamy na stronie organizatorów – muzyka każdego z nich przepełniona jest miłością.

Około godziny 13 zabawa przeniesie się do złotoryjskiego rynku. Na ulicach kwestować będą wolontariusze ze stowarzyszenia Nasze Rio, a na scenie tuż obok urzędu skarbowego i restauracji „Pod Zielonym Grzybkiem” zaprezentują się: Mariusz Jasionowicz – złotoryjska gwiazda disco polo znana jako „Marioo” – Żółta febra, Korabel, a także grupa Why. W tej ostatniej basistą jest złotoryjanin Rafał Zaczkowski i to w dużej mierze dzięki jego zaangażowaniu impreza w tym roku trafi do Złotoryi. Akustycznie ma zagrać również wschodząca gwiazda polskiego reggae Martyna Baranowska, a z wieży kościoła mariackiego hymn Złotoryi odegra na trąbce Skadyktator. Koncerty potrwają do późnego wieczora.  pociąg skarb

Akcja organizowana jest po raz drugi, ale nowością jest pomysł przejazdu zabytkowym pociągiem. Bilety na podróż w tę i z powrotem kosztują 100 zł cały i 70 zł ulgowy. Dzieci poniżej czterech lat mają wstęp bezpłatny.

– Powoli się rozkręcamy. Podobnie jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zbieramy pieniądze, tyle że nie na ludzi, ale na chore zwierzęta. Utrzymujemy się wyłącznie dzięki naszym darczyńcom. Sami też pomagamy mniejszym fundacjom o podobnym charakterze jak nasza. W finale 10 czerwca nie chodzi nam tylko o samo kwestowanie, ale też o edukację jak należy traktować zwierzęta – mówi Tomasz Turketti z fundacji Centaurus, będącej największym azylem dla zwierząt kopytnych w Europie.

Trafiają do niej głównie konie pokrzywdzone przez los, ocalone przed rzezią czy źle traktowane przez swoich właścicieli. Tylko w tym roku ośrodek w Szczedrzykowicach koło Legnicy odkupił około 60 koni przeznaczonych na mięso.

Dolnośląski finał akcji odbędzie się również 10 czerwca, we wrocławskim Ogrodzie Staromiejskim, na tyłach Teatru Lalek.

Dodaj komentarz