ZŁOTORYJA. „Skwer siedmiu mieszczan” hołdem dla ofiar czarnej śmierci

w1997Otoczenie złotoryjskiej fontanny od dziś będzie miało nazwę. Uroczyście nazwę „Skweru siedmiu mieszczan” nada dziś w południe Ireneusz Żurawski, burmistrz Złotoryi. Towarzystwo Miłośników Ziemi Złotoryjskiej od dawna zabiegało o wyróżnienie tego miejsca ze względu na tragedię z 1553 roku, kiedy to dżuma pochłonęła blisko 2,5 tysiąca mieszkańców. Przeżyło jedynie siedem osób.

W 460 rocznicę śpiewów na rynku, w kościele Św. Mikołaja o godz. 15.30, odprawiona zostanie msza w intencji pokoju na świecie. Nabożeństwo uświetni chór nauczycielski „Bacalarus”

– Tradycję śpiewów na rynku zapoczątkował ówczesny burmistrz miasta, który w noc wigilijną wyszedł na skwer. Wraz z ocalałymi sześcioma mężczyznami, wspólnie śpiewali pieśni. Był rok 1553 – mówi Alfred Michler, historyk z Towarzystwa Miłośników Ziemi Złotoryjskiej. – W noc wigilijną przychodzili tu wszyscy mieszkańcy, bez względu na narodowość czy wyznanie. Od 1554 roku do 1944 roku takie śpiewy odbywały się na złotoryjskim rynku co roku. – dodaje historyk z towarzystwa.

Po wojnie tradycja zanikła, powróciła w 1995 roku i do dziś mieszkańcy przychodzą w wigilijny wieczór, aby śpiewem uczcić pamięć tragicznie zmarłych przodków.

JW/ SZAT/FOT. TOWARZYSTWO MIŁOŚNIKÓW ZIEMI ZŁOTORYJSKIEJ

Dodaj komentarz