Na gorącym uczynku polkowiccy policjanci złapali dwóch złodziei, którzy kradli katalizatory z pojazdów. Rabusie zostali zatrzymani przez mundurowych, ale jeden z nich potrzebował pomocy służb ratownictwa medycznego i trafił do szpitala.
Polkowiccy funkcjonariusze kilka dni temu otrzymali sygnał od swoich kolegów z Lubina o kradzieży katalizatora. Sprawcy mieli oddalić się samochodem właśnie w kierunku Polkowic.
– Policjanci zaczęli baczniej przyglądać się miejscowym parkingom i w wyniku podjętych czynności namierzyli i zatrzymali sprawców wspominanego przestępstwa podczas próby demontażu kolejnego katalizatora, tym razem w Polkowicach – informuje Przemysław Rybikowski, oficer KPP w Polkowicach.
Złodzieje planowali obrabować z katalizatora kolejny pojazd, ale nie wszystko udało się tak, jak zaplanowali. Dlatego jeden z nich potrzebował pomocy służb medycznych.
– Chwilę przed podjęciem interwencji przez funkcjonariuszy 23-letni mieszkaniec Nowej Soli podczas wycinania katalizatora, został przygnieciony przez samochód. Obrażenia głowy i klatki piersiowej były na tyle poważne, że sprawca zamiast do policyjnej celi trafił pod opiekę lekarzy – dodaje Rybikowski.
Drugi mężczyzna trafił do policyjnej celi i usłyszał zarzut kradzieży katalizatora z terenu Lubina oraz usiłowania popełnienia tego samego czynu na terenie Polkowic. Za te czyny grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.