Powiększył się tragiczny bilans wtorkowego wstrząsu w kopalni Rudna. Ratownikom udało się dotrzeć do jednego z czterech poszukiwanych pod ziemią górników, ale niestety już nie żył. Był to 50-letni mieszkaniec Bolesławca, pracujący jako mechanik. To piąta ofiara wstrząsu.
Nadal trwają poszukiwania trzech pozostałych górników znajdujących się pod skałami. Ratownicy muszą pracować bardzo ostrożnie ze względu na bardzo trudne warunki. Ich bezpieczeństwo jest najważniejsze, by mogli wypełnić swoją misję idąc po kolegów. Nadal ręcznie przebierają skały.
UR




