Dziś przed godz. 12 przy ul. Wrocławskiej doszło do groźnego zdarzenia. Prochowiczanka jadąca swoim bmw straciła panowanie nad kierownicą i uderzyła w przystanek autobusowy. Skończyło się jednak wyłącznie na strachu.
– Kierująca bmw, jadąc od strony Kunic, najprawdopodobniej nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, straciła panowanie i wjechała w przystanek autobusowy – relacjonuje Jagoda Ekiert, rzecznik prasowy KMP w Legnicy.
Szczęście prochowiczanki polegało na tym, że w chwili, gdy wpadła w poślizg, nikt akurat nie czekał tam na autobus. Nikt zatem nie ucierpiał, wliczając w to kobietę, która wyszła ze zdarzenia bez szwanku. Jak ustalili na miejscu policjanci, była trzeźwa.
– Kierowca bmw zostanie ukarana mandatem karnym – podsumowuje mł. asp. Ekiert.