Legnicka prokuratura potwierdza, że w jednym z mieszkań w wieżowcu przy ul. Wielkiej Niedźwiedzicy doszło do zabójstwa. Wczoraj znaleziono tam zwłoki 45-letniej lokatorki. Śledztwo w tej sprawie trwa. Przedmiotem szczegółówych ustaleń jest m.in. tożsamość oraz motyw sprawcy.
Wczoraj w bloku na legnickim osiedlu Kopernika znaleziono ciało 45-letniej kobiety – lokatorki jednego z tamtejszych mieszkań. Zarówno policja, jak i prokuratura nie chciały komentować sprawy, przekonując, że zgromadzono jeszcze zbyt mało informacji. Dziś śledztwo jest znacznie bardziej zaawansowane.
– Wykonywane były czynności śledcze, m.in. z udziałem biegłego z zakresu medycyny sądowej. Potwierdzają one, że doszło do zabójstwa. Biegły wskazał bowiem na obrażenia u kobiety, jednak ze względu na dobro śledztwa nie mogę ujawnić sczegółów – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Przez cały wczorajszy dzień, do późnych godzin wieczornych, na miejscu pracowali biegli z kilku specjalności oraz funkcjonariusze policji. Jak informują prokuratorzy, zabezpieczono szereg dowodów, które mają pomóc w ustaleniu sprawcy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mieszkanie kobiety zostało splądrowane. Czy to był motyw zabójcy?
– Dziś również nie można tego jednoznacznie określić, motywy są bowiem przedmiotem szczegółowych ustaleń. Na ten moment motyw rabunkowy wydaje się mało prawdopodobny, aczkolwiek na tę chwilę nie można niczego wykluczyć – ucina prokurator Tkaczyszyn.
Do sprawy wrócimy.
