Gdy zaatakował, był niepoczytalny (WIDEO)

Koniec śledztwa w sprawie usiłowania zabójstwa ratownika medycznego, do jakiego doszło w marcu br. na autostradzie A4. Sprawca trafi do zakładu zamkniętego, jak uznali biegli, istnieje bowiem obawa, że może ponownie popełnić przestępstwo.

Przypomnijmy. 25 marca mężczyzna był przewożony karetką z Nowej Rudy. W trakcie transportu zaatakował nożem jednego z ratowników medycznych. Jego koledzy zdołali wypchnąć agresora z samochodu, ten nieco później wpadł w ręce policji dzięki przytomności dyżurnego, który był już po służbie.

Po przesłuchaniu świadków i uzyskaniu opinii biegłych pojawiły się wątpliwości co do stanu zdrowia psychicznego mężczyzny. Późniejsza opinia potwierdziła, że w czasie popełnienia przestępstwa był niepoczytalny. Prokurator skierował więc wniosek o umorzenie postępowania. Sprawca natomiast ma trafić do zakładu psychiatrycznego.

Prokuratorzy podkreślają, że w zakładzie zamkniętym mężczyzna będzie przebywał pod kontrolą sądu. I dopiero na podstawie orzeczenia i opinii specjalistów będzie można ten środek uchylić. Mężczyzna był tymczasowo aresztowany od marca, gdy został zatrzymany.

Więcej w materiale wideo TV Regionalna.pl:

Dodaj komentarz