Skrajnym brakiem wyobraźni wykazał się 45-letni kierowca autobusu, który kilka dni temu został skontrolowany przez jaworską policję. W pojeździe podróżowało 30 pasażerów, mimo że zgodnie z prawem, mogło być ich co najwyżej 23. Mężczyzna stracił już prawo jazdy oraz został ukarany mandatem.
Do kontroli doszło na jednej z ulic Jawora. Mundurowi podczas sprawdzenia autobusu marki Mercedes Sprinter doliczyli się aż 30 pasażerów. – Z tego siedem osób stało stłoczonych pomiędzy fotelami jak przysłowiowe „śledzie w beczce”. W kontrolowanym pojeździe, zgodnie ze wskazaną w dowodzie rejestracyjnym liczbą miejsc, bezpiecznie i zgodnie z przepisami można przewozić tylko 23 osoby – informuje komisarz Łukasz Kubiś, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.
Kierowcą, który dopuścił się tak rażącego naruszenia przepisów ruchu drogowego, okazał się 45-letni obywatel Ukrainy na stałe mieszkający we Wrocławiu. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 300 zł, stracił prawo jazdy oraz zakazano mu dalszej jazdy.
Fot. KPP w Jaworze