Roboty strzałowe w ZG Lubin były przyczyną mocnego wstrząsu, jaki dało się odczuć tuż po 19.00. Zjawisko jest zupełnie normalne. Wiadomo też, że nic nie grozi załodze, bo zgodnie z przepisami w trakcie tego typu robót pracownicy muszą przebywać w wyznaczonej, bezpiecznej strefie.
Roboty strzałowe polegają na wierceniu tzw. otworów strzałowych i wypełnianiu ich częściowo materiałem wybuchowym, który następnie jest detonowany. To dlatego przebiegowi tego typu prac towarzyszą bardzo surowe normy bezpieczeństwa – załoga musi przebywać w odpowiedniej strefie, gdzie nic jej ni grozi. Wybuchy doprowadzają do ruchu górotworu i wstrząsów, których siła jest różna. Niektóre z nich bywają na tyle silne, że są odczuwalne na powierzchni i właśnie taka sytuacja miała miejsce dzisiaj tuż po godz. 19.00. Prace prowadzone były na terenie ZG Lubin.