Straty na 6 tys. zł spowodowali tym razem wandale, niszcząc w legnickim parku Miejskim altanę, ławki, trejaże i pergole. Urzędnicy z niecierpliwością wyczekują montażu kamer miejskiego monitoringu, by móc kontrolować teren w zielonym sercu miasta. I szacują, że „działalność” wandali kosztowała w tym roku już ponad 100 tys. zł.
Wandale ponownie zdewastowali altanę w parku Miejskim, powodując straty na 6 tys. zł. Urzędnicy ubolewają nad stratami, ale liczą, że już niebawem będzie ich znacznie mniej.
– Nie można akceptować takich aktów bezmyślnej agresji – komentuje Henryka Zdziech, miejski ogrodnik. – Jestem przekonana, że ta sytuacja się zmieni, gdy w parkowych alejkach już wkrótce pojawią się kamery monitoringu.
Przypomnijmy, że o planach legnickiego Ratusza pisaliśmy w lipcu br., gdy ogłoszono przetarg na montaż 5 kamer w parku Miejskim oraz zmodernizowanie oprogramowania sieci miejskiego monitoringu. Termin przyjmowania ofert upływa 30 sierpnia.
W oczekiwaniu na realizację tej inwestycji w magistracie szacują dotychczasowe straty spowodowane bezmyślnym działaniem wandali.
– W różnych rejonach miasta wandale najczęściej niszczą urządzenia na placach zabaw, ławki, instalacje nawadniające, muszlę koncertową i urządzenia rekreacyjne. W tym roku na usuwanie skutków wandalizmu i naprawę zniszczeń miasto wydało już łącznie ponad 106 tys. zł – podsumowuje Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy prezydenta Legnicy. I apeluje do mieszkańców o reagowanie, gdy zauważą podobne zachowania. – Należy zgłaszać takie przypadki policji, straży miejskiej albo wydziałowi infrastruktury urzędu miasta. Nie bądźmy obojętni – kończy urzędnik.