Jaworzanie ponownie pokazali, że są niezadowoleni z decyzji swojego starosty. Denerwuje ich brak sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ul. Armii Krajowej i Piastowskiej. Mieszkańców popierają też radni miejscy z klubu EB Razem, którzy twierdzą, że reorganizacja ruchu zaproponowana przez starostę Stanisława Laskowskiego powoduje w mieście korki i utrudnia życie mieszkańcom ul. Kopernika. Dziś w tej sprawie odbyła się oficjalna konferencja. Pozostał po niej duży baner adresowany do starosty.
Przypomnijmy, pod koniec zeszłego roku na ręce starosty jaworskiego złożono petycję, którą podpisało 3 tys. osób. Jak twierdzą mieszkańcy pismo trafiło „do kosza”, a odbudowa sygnalizacji świetlnej w tym miejscu (była tam do lat 90. – przyp. red.) nie znalazła się w zadaniach inwestycyjnych na kolejne lata. Wspominaliśmy o problemie w grudniowym artykule.
Starosta zaproponował zmianę organizacji ruchu i wprowadzono zakaz wjazdu na skrzyżowanie od strony ul. Szpitalnej. Od tego czasu wszystkie auta, łącznie z karetkami, aby dostać się do centrum, muszą jeździć przez kiedyś spokojną ul. Kopernika. W efekcie w godzinach porannych i około 15.00 na ul. Piastowskiej gromadzi się mnóstwo pojazdów i tworzą się korki. – Mówimy dość! Jawor stoi na czerwonym świetle, bo starosta nie podejmuje żadnych działań w kierunku zainstalowania na tym skrzyżowaniu świateł – oznajmił podczas dzisiejszego briefingu radny powiatowy, Mariusz Barański. Dołączyli do niego radni miejscy z Klubu EB Razem.
– Nie nagłaśnialibyśmy problemu w mediach, gdyby starosta traktował nas po partnersku i z nami rozmawiał. Oczekujemy współpracy – powiedział przewodniczący Rady Miasta Daniel Iwański.
– Panie starosto, co się stało z naszymi podpisami? Nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi – mówiła jaworzanka Renata Krawczyk, która w imieniu mieszkańców składała petycję w starostwie.
Starosta Laskowski na razie milczy. Kierowcy proponują, że skoro montaż sygnalizacji jest zbyt kosztowny i przerasta możliwości starostwa, to warto zastanowić się nad ruchem okrężnym. Starosta nie musiałby poprzeć propozycji opozycji, kierowcy nie będą stać w korkach, a na ul. Kopernika znów zrobi się spokojnie.
fot. Daniel Śmiłowski
