Służby odebrały zgłoszenie o wypadku na 251. kilometrze drogi S3 około godz. 16:30. Na miejsce wysłano kilka wozów straży, karetek pogotowia, dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz policyjne radiowozy. Sam widok, jaki ratownicy zastali na miejscu budzi grozę. Wewnątrz kompletnie zniszczonych dwóch samochodów były trzy zakleszczone osoby. Policjanci od początku pod nadzorem prokuratora oraz z pomocą biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i medycyny sądowej wyjaśniali przyczyny tego zdarzenia.
Tragedia na S3. Kierowca jechał pod prąd
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na drodze ekspresowej S3 na wysokości zjazdu Głogów Południe. Po czołowym zderzeniu dwóch samochodów osobowych dwie osoby zginęły na miejscu, a trzecia walczy o życie w szpitalu. Wstępne ustalenia wskazują, że sprawcą zdarzenia jest 63-letni kierowca renault, który jechał trasą szybkiego ruchu pod prąd.