Jeszcze go nie ma, a już budzi ogromne emocje… Jedna z firm sieci komórkowych wybuduje w Biedrzychowej maszt telekomunikacyjny. Nie byłoby w tym nic wyjątkowego, gdyby nie fakt, że konstrukcja stanie zaledwie kilka metrów od najbliższego domu. Mieszkańcy protestują, ale wszystko odbywa się zgodnie z prawem.
Mieszkańcy wsi Biedrzychowa w powiecie polkowickim są oburzeni, że nikt wcześniej nie konsultował z nimi zamiaru budowy masztu. Decyzja zapadła, a ich opinii na ten temat nikt nie wziął pod uwagę. Nie zgadzają się na to, by maszt stanął w pobliżu ich domów, ponieważ boją się jego negatywnego oddziaływania.
Wszystko jednak wskazuje na to, że taki obiekt może zostać wzniesiony bez najmniejszego problemu oraz bez zgody zarówno władz miasta, jak i mieszkańców.
Więcej w materiale filmowym:
gmina umywa ręce. a ciekawe od kogo inwestor kupił działkę ?