Mieszkańcy Brochocina koło Złotoryi zauważyli, że w jednym z przydrożnych drzew mają gniazdo szerszenie. O swoim odkryciu powiadomili strażaków, którzy natychmiast przybyli z pomocą.
Gniazdo owadów znajdowało się w drzewie rosnącym tuż obok drogi gminnej na wysokości około jednego metra. Na miejsce jako pierwsi przybyli ochotnicy z OSP w Brochocinie. Chwilę później dojechali również ich koledzy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Złotoryi. Najpierw strażacy przy użyciu pianki montażowej zalepili dziurę w drzewie, gdzie przebywały szerszenie, a następnie spryskali to miejsce środkami owadobójczymi, co miało na celu odstraszenie owadów.
Jak powinniśmy się zachować, gdy w poblizu miejsca naszego zamieszkania zauważymy gniazdo os, pszczół czy szerszeni? – Absolutnie nie powinniśmy się do niego zbliżać. Im jest cieplej, tym bardziej owady mogą być agresywne. Nikt z nas nie wie, czy i na co jest uczulony. Najczęściej dowiadujemy się o tym dopiero po ukąszeniu – uważa kapitan Mariusz Brożyna, dyżurny operacyjny Powiatowej Straży Pożarnej w Złotoryi.
Strażak przypomina również, że od kilku lat likwidacja gniazd owadów znajdujących się na dachach czy budynkach leży w gestii właścicieli. – Obecnie jest wiele firm, które się tym zajmują. My usuwamy tylko te, które są na obiektach użyteczności publicznej, takich szkoły, urzędy itp. – dodaje.
.
Fot. OSP Brochocin via Facebook