Strażacy uratowali przerażonego jelonka z centrum miasta (FOTO, WIDEO)

Wystraszonego koziołka zauważyli mieszkańcy okolic Kościoła Pokoju w Jaworze. Zwierzę przeskakiwało przez ogrodzenia, wbiegało do parku i istniało ryzyko, że wybiegnie na ulicę. Na pomoc wezwano strażaków. Zjawiła się też policja oraz leśniczy. Zwierzę udało się złapać, ale nie było łatwo.

Koziołka w opałach zauważyli mieszkańcy kamienicy przy ul. Limanowskiego. Na pomoc wezwali służby i, jak się okazało, była to słuszna decyzja. Wystraszone zwierzę mogło wybiec na ruchliwą drogę wojewódzką, oddaloną od przydomowych ogródków o zaledwie kilka metrów.

– Niewykluczone, że koziołka zapędziły w to miejsce wałęsające się psy. To problem leżący w gestii włodarzy gminy czy miasta – mówi powiatowy lekarz weterynarii Roman Steć i dodaje, że już wielokrotnie zwracał uwagę na potrzebę wyposażenia pracowników służb np. w broń Palmera czyli karabiny do usypiania zwierząt. Jego zdaniem brak takiego wyposażenia sprawia, że dziś niektórych służb unikają zajmowania się łapaniem dzikich zwierząt.

O przerzucaniu odpowiedzialności na innych nie myśleli strażacy. Zakasali rękawy i zapędzili jelonka w kozi róg. Z pomocą przyszli mieszkańcy, którzy użyczyli koca do przykrycia przerażonego zwierzęcia. Koziołek został przewieziony za miasto i wypuszczony w bezpieczniejszym dla niego miejscu.

Sarny, czy nawet dziki są często widywane na jaworskim osiedlu Przyrzecze. Tam budynki sąsiadują z polami, więc nic dziwnego że dzikie zwierzęta robią sobie wycieczki w poszukiwaniu pożywienia.

Fot. Daniel Śmiłowski


Materiał filmowy TV Regionalna.pl:

Dodaj komentarz