Dwóch kierowców musiało pożegnać się z prawem jazdy na trzy miesiące. Przekroczyli bowiem dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym aż o 50 km/h.
Okazuje się, że wielu z nas wciąż lekceważy znaki ograniczenia prędkości. Tym razem w ręce złotoryjskiej policji wpadło dwóch kierowców, którzy zbyt mocno naciskali na pedał gazu w terenie zabudowanym.
Funkcjonariusze złotoryjskiej drogówki prowadzili działania w Janochowie w powiecie złotoryjskim, w miejscu gdzie ograniczenie prędkości wynosi 40 km/h. Pierwszym zatrzymanym pojazdem była skoda, którą prowadził 40-letni jeleniogórzanin. Mężczyzna jechał 94 km/h, co oznacza, że przekroczył dozwoloną prędkość aż o 54 km/h. Zgodnie z niedawno wprowadzonymi przepisami zostało mu zabrane prawo jazdy na okres trzech miesięcy.
Podobny los spotkał też 43-letniego mieszkańca Jeżowa Sudeckiego, który jadąc toyotą przekroczył o 53 km/h dopuszczalną prędkość.
– Często się zdarza, że kierowcy w okresie tych trzech miesięcy, w których mają zabrane dokumenty, mimo to wciąż jeżdżą. Jeśli zostaną wtedy zatrzymani przez policję, wówczas okres ten przedłuża się automatycznie do sześciu miesięcy. Kolejne takie przewinienie powoduje konieczność ponownego zdawania egzaminu na prawo jazdy – tłumaczy sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
