Społeczna lodówka i wymiana ubrań w lubińskim liceum

Uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego organizują wymiany ubrań oraz żywności i w ten sposób dbają o środowisko. O tym, jak bardzo jest to ważne mówił im również założyciel Recykling-Lubin, Konrad Niedźwiecki. Przez niecały miesiąc jego facebookowa grupa zyskała około 3 tys. sympatyków i jest to jedna z metod do ograniczenia produkcji śmieci.

Konrad Niedźwiecki jest absolwentem I LO. W czasie swojej prelekcji opowiadał o stworzonej niedawno grupie oraz o zaletach recyklingu.

– Oprócz tego, że zmieniamy tok rozumowania ludzi na temat kupowania oraz tego, że nie wszystko trzeba wyrzucać do śmieci i może zyskać drugie życie, ważne jest również, żeby ludzie wiedzieli, że recykling to nie tylko segregowanie odpadów. Może on dotyczyć także ubrań, mebli i wielu innych. Ciekawym przykładem są wypalone świece, które wszyscy wyrzucamy do śmieci, a na naszej grupie ktoś napisał, że właśnie z takich świec może zrobić coś pożytecznego. Dzięki temu wspólnie przyczyniamy się do zredukowania produkcji odpadów. To pierwsze tego typu spotkanie z uczniami, ale jestem chętny, aby prezentować te treści większej liczbie lubinian – mówi Konrad Niedźwiecki, moderator Recykling-Lubin.

Uczniowie o problemach związanych ze ekologią rozmawiają podczas szkolnych zajęć.

– Współczesne pokolenie ma świadomość tego, jak ważny jest to temat. Bierzemy udział w młodzieżowych strajkach klimatycznych. W szkole odbyła się także „Po-dzielnia”. Akcja polegała na tym, że uczniowie przynosili niepotrzebne im rzeczy, a następnie mogli z zebranych wziąć te, które przynieśli inni – to inicjatywa podobna do tej internetowej. Jednym z naszych obecnych pomysłów jest społeczna lodówka na żywność, która niedawno stanęła w szkole. Chcemy, żeby i to działanie się przyjęło wśród uczniów, ale jesteśmy otwarci i może włączą się do niego również mieszkańcy Lubina – zachęca Igor Lech – przewodniczący samorządu uczniowskiego w I Liceum Ogólnokształcącym w Lubinie.

W trakcie lekcji uczniowie prowadzą dyskusję na temat konsumpcjonizmu, oglądają filmy o podobnej tematyce lub odwiedzają ich goście.

– To ważne działania, bo jako społeczeństwo zagoniliśmy się w wielu sprawach. Jeżeli nie będziemy zwracać uwagi na problemy współczesnego świata, to możemy w pewnym momencie dotknąć jakiejś ściany. Rozmawiam na ten temat z młodzieżą i czuję wsparcie. Ważne, żeby zrozumieć, że ubranie na wiele okazji tej samej rzeczy nie jest niczym złym. Można przecież coś pożyczyć, uszyć czy odnowić ubranie. Mam nadzieję, że ta idea będzie przyświecała moim uczniom – dodaje Joanna Marciniszyn, nauczyciel w I LO w Lubinie.

Więcej o grupie pisaliśmy tutaj i tutaj.

Dodaj komentarz