Nawet 10 lat w więzieniu może spędzić 42-latek, który specjalizował się w kradzieżach. Łupem mężczyzny padły m.in. rowery, ubrania czy lampy LED. Działał w warunkach recydywy, więc grozi mu zwiększenie kary o połowę.
Śledztwo w sprawie włamań i kradzieży na terenie miasta prowadzili policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Ich podejrzenie padło na mężczyznę, którego dobrze znali z przeszłości. Wystarczyło ustalić, gdzie przebywa 42-legniczanin i zapukać do jego drzwi.
– Policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży na terenie miasta. W trakcie przeszukania użytkowanych przez mężczyznę pomieszczeń policjanci odzyskali część skradzionego mienia, które wkrótce trafi do właścicieli – relacjonuje podkom. Iwona Król-Szymajda, rzecznik prasowy KMP w Legnicy.
Funkcjonariusze ustalili, że na początku kwietnia włamywacz popełnił szereg przestępstw. Kradł m.in. w blokach na terenie jednego z miejscowych osiedli.
– Mężczyzna włamywał się do pomieszczeń znajdujących się na strychu tych budynków jak i do pomieszczeń gospodarczych. 42-latek najczęściej dokonywał kradzieży rowerów, odzieży, lamp ledowych oraz innych przedmiotów codziennego użytku – wylicza podkom. Król-Szymajda.
Straty, jakie spowodował oszacowano na ponad 4 tys. zł.
– Zatrzymany 42-latek usłyszał już zarzuty, za co grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na to, że w przeszłości sprawca był karany za podobne przestępstwa, może mu grozić zwiększenie tej kary o połowę – informuje rzecznik prasowy legnickiej komendy.
Mężczyzna niebawem stanie przed sądem. Prokuratura Rejonowa w Legnicy zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
