Oszuści chcąc wyłudzić pieniądze od starszych osób najczęściej wymyślają historie, które dotyczą bliskich im osób. Tak tez było w Lubinie, gdy do 83-letniej mieszkanki zadzwoniła kobieta i podała się za koleżankę jej córki
– Poinformowała seniorkę, że jej córka została zatrzymana przez policję, gdyż jako pracownica banku pobrała z kasy dużą ilość pieniędzy, a z uwagi na to, że planowana jest kontrola placówki, gotówkę należy pilnie zwrócić. Po pieniądze przyjdzie kurier. Rozmówczyni nie kazała 83-latce się rozłączać do czasu pojawienia się kuriera – informuje Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Seniorka wzięła wszystkie pieniądze jakie miała w mieszkaniu i oddała je mężczyźnie, który po krótkiej chwili zapukał do jej mieszkania. Po odebraniu gotówki fałszywy kurier szybkim krokiem oddalił się. Wtedy pokrzywdzona zadzwoniła do córki z informacją, że pieniądze zostały przekazane i w ten sposób dowiedziała się, że została oszukana.
– W drugim przypadku na telefon stacjonarny 81-latki zadzwoniła kobieta, która podała się za jej córkę. Poinformowała wystraszoną seniorkę, że miała wypadek i potrąciła kobietę w ciąży. Teraz potrzebuje pieniędzy na kaucję w kwocie 85 tysięcy złotych, gdyż potrącona leży w szpitalu i jeżeli umrze, to ona nie wyjdzie z więzienia – dodaje Serafin.
Kobieta poszła do banku i wybrała pieniądze. Pracownicy banku zgodnie z instrukcją oszustki powiedziała, ze pieniędzy potrzebuje na kupno ziemi. Później starsza pani zadzwoniła do męża swojej córki, by zapytać o to, gdzie zostawić pieniądze. Wtedy mężczyzna poinformował ją, że żadnych pieniędzy ma nie przekazywać, bo to oszustwo, a jego żona nikomu nic nie zrobiła. Policjanci podkreślają, że głównie uświadamianie seniorów przez członków rodziny jest w stanie uchronić ich przed oszustami. Należy rozmawiać z seniorami i mówić im o sposobach działania oszustów. Straconych pieniędzy niestety zazwyczaj nie udaje się odzyskać.
Zdjęcie: KPP LUBIN