Szkoła imienia Bronisława Malinowskiego skończyła 30 lat. W auli, oprócz nauczycieli, uczniów i absolwentów, pojawili się goście, zaprzyjaźnieni ze szkołą.
Patron Szkoły Podstawowej nr 3 w Ścinawie, słynny olimpijczyk, Bronisław Malinowski, zginął tragicznie mając dokładnie tyle lat, ile właśnie skończyła placówka. Na uroczystości z Grudziądza, przyjechał brat zmarłego sportowca.
– Jestem dumny, że są jeszcze szkoły i uczniowie, którzy kultywują pamięć o Bronku, o swoim patronie. Tych 30 lat szybko minęło, bardzo szybko – mówi Rober Malinowski.
Do ścinawskiej trójki chodzi 650 uczniów. Szkoła zapewnia im dodatkowe zajęcia, podczas których mogą rozwijać swoje talenty.
– Nasi uczniowie mają wiele zainteresowań od sportowych, przez plastyczne, po muzyczne. W każdej dziedzinie możemy się czymś pochwalić – mówi Jolanta Szulc, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Ścinawie.
Uczniowie bardzo dobrze czują się w swojej szkole.
– Nasza szkoła się wyróżnia. Mamy bardzo dobrego patrona, Bronisława Malinowskiego – mówi Dawid Krężel, uczeń klasy 6 „a”.
Lekkoatleta i biegacz, Bronisław Malinowski, największe sukcesy odnosił w biegu z przeszkodami na 3000 m. Zdobył w tej konkurencji dwa medale olimpijskie. Zginął tragicznie w wieku 30 lat.
Zobacz także:
SIL
