2 lata w zawieszeniu na 5 lat próby, taką karę będzie musiał ponieść Piotr S. za potrącenie chłopca. Do zdarzenia doszło w sierpniu 2013 roku w Mlecznie w powiecie lubińskim. Kierujący renault laguna 25- latek potrącił siedmioletniego chłopca, który nagle wyjechał na rowerze zza żywopłotu wprost pod koła auta. Obrażenia głowy i klatki piersiowej były na tyle poważne, że chłopiec zmarł.
– Sprawa była dwu wątkowa. Mężczyzna jechał za szybko, zaś chłopiec nagle wyjechał zza żywopłotu wprost pod koła auta- mówi Liliana Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Kierowca zamiast jechać z prędkością obowiązującą w tym miejscu, czyli 40 km/h rozpędził się do 60 km/ h.
– Biegli uznali, że w tej sytuacji nie było możliwości uniknięcia wypadku- dodaje prokurator Liliana Łukasiewicz.
Piotr S. został obciążony winą za wypadek dlatego, że gdyby jechał z wymaganą w tym miejscu prędkością, wyjeżdżającego sprzed własnego domu chłopca zobaczyłby znacznie wcześniej. Wtedy być może nie doszłoby też do potrącenia.
Sprawca zdarzenia przyznał się do winy i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
SZAT