Pięć osób związanych z naszym regionem ma się ubiegać o mandaty w majowych wyborach do Europarlamentu. Wstępnie najliczniejszą reprezentację można znaleźć na listach Platformy Obywatelskiej. Natomiast SLD oraz prawdopodobnie PiS nie znajdą miejsca dla przedstawicieli Zagłębia Miedziowego.
Podczas sobotniej rady regionalnej PO ustalono, że o reelekcję w Brukseli powalczy lubinianin, eurodeputowany Piotr Borys. Na liście jest też Jan Kotapka: były powiatowy rzecznik konsumentów w Lubinie. Trzecią reprezentantką naszego regionu będzie Anna Brok – była starosta głogowski. Po tym, jak Jacek Protasiewicz zrezygnował ze startu w eurowyborach, jeszcze nie wiadomo, kto z tej partii będzie wyborczą lokomotywą. Ostateczny kształt list wyborczych Platforma ma przedstawić 22 marca br., kiedy to wykaz zostanie uzupełniony o kandydatów z Opolszczyzny.
Nieco wcześniej listy kandydatów ogłosiło Polskie Stronnictwo Ludowe. Znalazł się na niej były poseł tej partii Tadeusz Samborski. Polityk pochodzi z podprochowickiej wsi, jednak od dawna mieszka w Warszawie. Jeszcze nie wiadomo, z którego miejsca będzie startował.
Pełną listę pretendentów ma już za to koalicja Twój Ruch-Europa Plus. Z siódmego miejsca do Eroparlamentu chce wejść jedyny przedstawiciel naszego regionu, legniczanin Sławomir Skowroński. Niezależny radny już w tamtym roku zapowiedział, że chce też kandydować na prezydenta Legnicy. Wynik, jaki uzyska w maju, prawdopodobnie przesądzi o tym czy pozostanie kandydatem Janusza Palikota w jesiennych wyborach samorządowych.
Prawo i Sprawiedliwość jeszcze nie zdradza, na kogo postawiło w tych wyborach. Nieoficjalnie wiadomo, że pochodzący z Legnicy wiceszef partii Adam Lipiński nie będzie kandydował. Szanse na jedynkę ma wrocławianin poseł Dawid Jackiewicz. Eurodeputowany Ryszard Legutko ma tym razem walczyć o mandat w Brukseli w Małopolsce.
JOM/FOT. ARCHIWUM, SXC.HU
