W ratuszu rozmawiali o pałacu w Suchej Górnej

Tuż przed świętami w polkowickim ratuszu przedstawiciele Suchej Górnej spotkali się z burmistrzem gminy, by porozmawiać o przyszłości pałacu w tej miejscowości. Usłyszeli zapewnienie, że decyzja w tej sprawie zostanie podjęta tylko przy akceptacji mieszkańców.

Od kilku tygodni los pałacu w Suchej Górnej budzi wielkie emocje. Przypomnijmy, obecnie – po latach oczekiwań i starań – trwa remont budowli, z pięknym parkiem w tle. Ma tam powstać centrum kulturalno-edukacyjne: punkt przedszkolny, sale widowiskowa i konferencyjna, biblioteka multimedialna, Izba Pamięci i Tradycji. Pod koniec listopada burmistrz gminy poinformował mieszkańców o nowym projekcie – w części pałacu ma powstać Centrum Polskiej Miedzi (oficjalnie taki plan ogłosił 6 grudnia podczas centralnych obchodów barbórkowych). Centrum miałoby służyć m. in. pielęgnowaniu historii górnictwa miedziowego oraz powojennych osadników w Suchej Górnej i całej gminie. Byłaby to spółka z większościowym udziałem gminy Polkowice, obok innych samorządów i podmiotów gospodarczych z Zagłębia Miedziowego. Tym pomysłem mieszkańcy wsi byli zaskoczeni, ale najbardziej zaniepokoił ich zapis w projekcie budżetu gminy na 2020 rok – o sprzedaży pałacu. Temu byli i są przeciwni, choć nie zamykają się na regionalną rolę pałacu.

W przedświątecznym spotkaniu w ratuszu uczestniczyli: Stanisław Gnat, sołtys Suchej Górnej, Jan Juchniewicz z rady sołeckiej i Anna Krasicka, mieszkanka wsi. Burmistrzowi Łukaszowi Puźnieckiemu towarzyszyła Katarzyna Gryś, skarbnik Gminy.

– Propozycja utworzenia Centrum jest jedynie otwarciem długiego procesu rozmów i konsultacji z mieszkańcami wsi oraz ewentualnymi partnerami tego projektu. Tylko w przypadku obecnego sformułowania zawartego w projekcie budżetowym pojawia się podstawa prawna do starań o pozyskanie partnerów do tego projektu – wyjaśniał burmistrz Puźniecki i uspokoił mieszkańców Suchej Górnej, że ewentualne powołanie podmiotu sprawującego nadzór nad Centrum Polskiej Miedzi nie będzie „zrzeczeniem się kontroli gminy Polkowice nad pałacem na rzecz jakiegokolwiek innego podmiotu”. Jako przykład podał Zamek Książ i Halę Stulecia.

– Zarówno samorząd Wałbrzycha jak i miasto Wrocław mają całkowitą kontrolę nad tymi zabytkami mimo, że są one nadzorowane przez ciała kolegialne, złożone z wielu różnych podmiotów samorządowych oraz gospodarczych – przypomniał Łukasz Puźniecki.

Burmistrz zapowiedział, że na bieżąco będzie informował mieszkańców w sprawie ewentualnego powstania Centrum Polskiej Miedzi w Suchej Górnej. Kolejne spotkanie z przedstawicielami wsi zaplanowano na styczeń przyszłego roku, by omówić m. in. prace inwestycyjne w pałacu.

Fot. UR/UG Polkowice

  1. sprzedac to i tyle. sluchajac pana trypki mam wrazenie, ze obowiazkiem gminy jest odnawianie kazego palacyka w kazdej wsi w gminie. panie trybka ile kasy pozyslal pan na remont i wyposazenie tego panskiego palacu??? dlaczego za pana fanaberie maja placic wszyscy mieszkancy gminy???

Dodaj komentarz