Po radnych Lubina i powiatu lubińskiego przyszła kolej na radnych województwa – dolnośląski Sejmik bez głosu sprzeciwu przyjął apel do premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie zniesienia podatku „miedziowego”.
To już trzeci apel do Sejmu i premiera, w którym wojewódzcy radni proszą o zawieszenie lub przynajmniej obniżenie poziomu podatku od wydobycia niektórych kopalin. W tej chwili w kraju jego jedynym płatnikiem jest KGHM Polska Miedź.
Kiedy w 2012 r. rząd PO-PSL wprowadzał nowy podatek, Prawo i Sprawiedliwość piętnowała ten pomysł. Prezes partii, pan Jarosław Kaczyński jesienią 2014 r. odnosząc się do tej daniny powiedział m.in. „To potężny podatek, dużo wyższy niż podobne stosowane w innych krajach, obniża efektywność gospodarczą przedsiębiorstwa.” Rok później, 6 października 2015 r. kandydatka na premiera rządu, pani Beata Szydło obiecała, że „jeżeli PiS będzie rządził, to zlikwiduje podatek miedziowy”. Podczas zorganizowanej w Lubinie konferencji prasowej pokazała gotowy projekt ustaw o zniesieniu tego podatku. Po wygranych wyborach zarówno ona sama jak i pozostali posłowie PiS szybko o tej obietnicy zapomnieli.
– piszą radni w apelu.
Projekt uchwały w tej sprawie zgłosił do planu wczorajszych obrad Sejmiku radny Czesław Kręcichwost z klubu Bezpartyjni Samorządowcy. Za jej przyjęciem zagłosowało 24 radnych, w tym przedstawiciele klubu Prawa i Sprawiedliwości. Nikt nie oddał głosu „przeciw”, nikt też od głosowania w tej sprawie się nie wstrzymał.
– Jestem pozytywnie zaskoczony wynikiem tego głosowania i cieszę się, że wszyscy radni, także ci z PiS, poparli ten apel. Mam nadzieję, że w końcu głos mieszkańców Zagłębia Miedziowego i Dolnego Śląska dotrze do władz centralnych i zrobią one coś w tym temacie tak, jak obiecano zrobić coś z tym w 2016 roku – komentuje pochodzący z Lubina radny wojewódzki Tymoteusz Myrda.
W uzasadnieniu do projektu uchwały radni wskazali m.in., że pobór miedziowej daniny może skutkować ograniczeniem wydobycia części rud mniej zasobnych w miedź i srebro, a w konsekwencji zamykania kopalń, w których takie złoża się znajdują. Taka sytuacja może mieć miejsce w przypadku Zakładów Górniczych Lubin, o których niskiej rentowności mówi się w Zagłębiu Miedziowym od chwili wprowadzenia daniny w 2012 r.
Przypomnijmy, do tej pory KGHM zapłacił już ponad 10 mld zł podatku „miedziowego”. Będzie go płacić także w przyszłym roku – tak zakłada przyjęty już przez rząd projekt budżetu państwa, w którym zapisano 1,4 mld zł dochodu z tego źródła właśnie.
Fot. archiwum