Najpierw radni miejscy obcięli jeden z dwóch milionów potrzebnych na budowę bloku TBS, by na ostatniej sesji z powrotem przekazać potrzebne na tę inwestycję pieniądze. Zrobili jednak zastrzeżenie.
Bloki budowane w ramach Taniego Budownictwa Społecznego mają powstać na terenie po dawnych koszarach wojskowych w Głogowie. Pierwszy budynek jest na ukończeniu i zostanie oddany jeszcze w tym roku.
Na budowę drugiego bloku mieszkalnego potrzebne są dwa miliony złotych. Podczas styczniowej sesji budżetowej rada większością głosów radnych z Komitetu Jana Zubowskiego obcięła połowę tej kwoty, co postawiło inwestycję pod znakiem zapytania.
– Montaż finansowy jest tak ułożony, że dwa miliony miały pochodzić z gminy miejskiej Głogów, około dwa miliony miało pochodzić z Banku Gospodarstwa Gospodarczego, gdzie uzyskaliśmy już wstępną deklarację o finansowaniu tej inwestycji – mówił Robert Musiał prezes Taniego Budownictwa Społecznego w Głogowie.
Dlatego prezydent Rafael Rokaszewicz zapowiedział, że będzie ponownie wnioskował o dodatkowy milion potrzebny budowę budynku TBS.
Na ostatniej sesji rady miejskiej, radni zgodzili się na dodatkowy milion, zastrzegając jednak, że pieniądze zostaną przekazane dopiero kiedy zostanie sfinalizowany kredyt z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.
Obecnie w Głogowie na mieszkania budownictwa społecznego oczekuje 180 rodzin. W nowym budynku ma zamieszkać 36 rodzin.