Od decyzji wojewody dolnośląskiego zależy teraz, czy będzie w Przemkowie zarząd komisaryczny, czy też nie. O wprowadzenie komisarza wnioskowała Regionalna Izba Obrachunkowa, na ostatniej sesji wniosek RIO poprali przemkowscy radni.
Przemków od kilku lat tonie w długach. Zarząd komisaryczny wisi nad gminą od wielu miesięcy. Władze nie mają żadnej spójnej koncepcji, jak wyjść z tak ciężkiej sytuacji. Burmistrz Przemkowa Stanisław Pępkowski proponował radnym wiele różnych rozwiązań, jednak na żadną rada większością głosów nie chciała przystać.
W przemkowskiej radzie większość ma opozycja i tu właśnie burmistrz upatruje sedno problemu. Samorządowcy nawet na skraju bankructwa nie potrafią się dogadać.
– Każdą moją propozycję radni po prostu odrzucają, nie proponując zarazem żadnej alternatywy – mówi Stanisław Pępkowski, burmistrz Przemkowa.
Opozycyjni radni nie chcieli poczekać do nowych wyborów samorządowych, które zaplanowano na listopad. Wolą oddać sprawy przemkowskich finansów w ręce komisarzy.
Ostateczną decyzję i tak podejmie wojewoda. Czekamy na odpowiedź z Urzędu Wojewódzkiego.
DRM