Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy śledczy są niemal pewni, że pożar przy ul. Książęcej w Legnicy, do którego doszło w niedzielę był zabójstwem. Przypomnijmy, że w ogniu zginęła starsza kobieta.
-W związku z tym pożarem w dniu wczorajszym ujawniono zwłoki kobiety po 90 roku życia. Było to jej mieszkanie- mówi Lidia Tkaczyszyn rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy – przeprowadzone czynności przemawiają za tym, że dokonano zabójstwa kobiety przez jej podpalenie. W tej chwili trwają czynności mające na celu ustalić bezpośrednią przyczynę zgonu. Natomiast pewnym jest, że w miejscu zamieszkania tej kobiety ujawniono ślady łatwopalnej substancji. Biegły z zakresu pożarnictwa ocenia, że ów płyn posłużył do podpalenia tego mieszkania i kobiety, bo znaleziono jego ślady w pobliżu łóżka ofiary- tłumaczy Tkaczyszyn
W sprawie zatrzymano już osobę, którą podejrzewa się o dokonanie zbrodni. To członek rodziny ofiary. Śledczy obecnie go przesłuchują.
-Zgromadzone na chwilę obecną dowody przemawiają za tym, że czynu dopuścił się 32-letni mężczyzna, krewny ofiary- opisuje sprawę Lidia Tkaczyszyn- mężczyzna jest przesłuchiwany, na ten moment za wcześnie jest mówić, jaki mógł być motyw tej zbrodni- kończy wypowiedź rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy
Odpowiedź na pytanie, czy śledczy zdecydowali się postawić 32-latkowi zarzuty poznamy prawdopodobnie najwcześniej w środę.