To może być naprawdę poważny problem tego lata. Na wielu kąpieliskach i basenach w Polsce brakuje chętnych do pracy ratowników wodnych. Ten kryzys dotknął też złotoryjski zalew. Hala sportowa „Tęcza”, będąca administratorem obiektu, również szuka kandydatów na to stanowisko. Póki co jednak bezowocnie.
Wymogiem koniecznym jest posiadanie uprawnienia do udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz aktualne poświadczenie stanu zdrowia. Zatrudnienie obejmuje okres dwóch miesięcy od 1 lipca do 31 sierpnia, po 8 godzin dziennie (od 10 do 18). Pracodawca zapewnia obiad oraz nocleg w pobliskim Pałacyku dla osób spoza Złotoryi. Do uzgodnienia pozostaje wysokość wynagrodzenia. Narazie jednak chętnych brakuje. 
– W okolicznych miastach kąpielisk nie brakuje, wysokimi płacami przyciągają też miejscowości nadmorskie. A rynek ratowników wodnych jest bardzo ograniczony, w Złotoryi praktycznie nie istnieje – twierdzi Jacek Zańko, kierownik Hali Sportowej „Tęcza”, która od stycznia tego roku administruje jedynym w naszym mieście kąpieliskiem.
Oprócz ratowników wodnych hala szuka także zainteresowanych wynajęciem na działalność gastronomiczną pomieszczeń na parterze w Pałacyku, znajdującym się tuż obok zalewu.
Więcej informacji na temat pracy dla ratowników i warunkach wynajęcia lokalu można uzyskać, dzwoniąc pod numer 602 513 538. Oferty można składać elektronicznie na adres: zonka_zl@poczta.onet.pl.
