Do scen rodem z amerykańskich filmów akcji doszło dziś w samym sercu Legnicy. Policjanci usiłowali zatrzymać do kontroli motocyklistę, ale ten rzucił się do ucieczki ulicą Najświętszej Marii Panny, mijając na swej drodze wielu pieszych. Gdy zgubił funkcjonariuszy, porzucił dwukołowiec i uciekł. Poszukiwania kierowcy trwają.
Funkcjonariusze legnickiej drogówki zauważyli na drodze motocyklistę i postanowili zatrzymać go do kontroli. Temu najwidoczniej zależało jednak, by uniknąć rozmowy, postanowił więc ich zgubić. Tak rozpoczął się pościg w sercu miasta.
– W pewnym momencie kierowca wjechał motocyklem na deptak – ulicę Najświętszej Marii Panny. Wjazd tam był utrudniony z uwagi na wielu spacerujących ludzi, a także barierki – relacjonuje Anna Tersa z KMP w Legnicy.
Po chwili funkcjonariusze ponownie trafili na trop kierowcy, a konkretnie – jego motocykla. Jednoślad został porzucony w jednym z podwórek w centrum. Kierowcy już tam nie było.
– Motocykl został zabezpieczony, czynności na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. Obecnie policjanci wykonują czynności zmierzające do zatrzymania kierowcy – informuje sierż. szt. Tersa.
Dotychczas stróże prawa ustalili już, że motocykl nie został skradziony. Na szczęście w trakcie pościgu nie ucierpiał także żaden z przechodniów.