To była nietypowa interwencja policjantów z jaworskiej komendy. Mieszkańcy jednego z osiedli zaalarmowali dyżurnego o błąkającym się małym „czarnuszku”. Mundurowi, którzy podjęli interwencję, napotkali wystraszoną świnkę wietnamską, hasającą między blokami. Zwierzę zostało już przekazane pracownikom Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Jaworze.
Pomoc ludziom, potrzebującym znajdującym się w trudnych sytuacjach, to podstawowe zadanie, dla którego policjanci każdego dnia z dużym zaangażowaniem i poświęceniem pełnią służbę. Nierzadko zdarzają się takie okoliczności, kiedy policjanci pomagają w nietypowych sytuacjach, chociażby związanych z ratowaniem i pomocą zwierzętom.
Taką interwencję przeprowadzili sierż. Patryk Byczek i sierż. Damian Skowron z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze. Ich skuteczne działanie było możliwe dzięki mieszkańcom jednego z osiedli, którzy zaalarmowali dyżurnego jaworskiej policji o błąkającej się czarnej śwince wietnamskiej.
– Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce zobaczyli malutkiego „czarnuszka”, który hasał pomiędzy blokami. Zwierzę było wystraszone i jak się okazało bardzo głodne. Pomocy w złapaniu świnki udzielił jeden z mieszkańców osiedla, który zwabił zwierzątko kawałkiem mięsa. Policjanci owinęli świnkę kocykiem i zaopiekowali się nią. Mała Pepa najprawdopodobniej czuła, że trafiła w dobre ręce i że policjanci chcą jej pomóc – mówi aspirant sztabowy Ewa Kluczyńska, rzecznik prasowy jaworskiej policji.
Niestety mundurowi nie mogli zatrzymać zwierzęcia na dłużej, dlatego trafił on pod fachową opiekę jaworskiego TOZ-u. Miejmy nadzieję, że urocza świnka szybko wróci do swojego właściciela.
.
Fot. KPP w Jaworze
