Kilka lat temu na działce przy ul. Głogowskiej w Polkowicach miał powstać szpital. Były szumne zapowiedzi i wielkie plany. Ale do tej pory teren świeci pustkami. Czy polkowicki sen o własnym szpitalu kiedykolwiek się spełni? To pytanie powraca co jakiś czas. Teraz pojawiła się kolejna deklaracja właściciela działki.
Przypomnijmy, działkę przy ulicy Głogowskiej gmina Polkowice sprzedała w 2004 roku wrocławskiej firmie medycznej. Postawiła warunek: do 2006 roku szpital ma być gotowy. Zastrzegła też sobie prawo pierwokupu, gdyby firma postanowiła ziemię sprzedać. Termin minął. Szpitala nie ma, a za każdy rok zwłoki firma płaci kary umowne.
– To jest dwadzieścia tysięcy złotych rocznie – mówi Konrad Kaptur, rzecznik Urzędu Gminy Polkowice. – Za ten rok pieniądze jeszcze nie wpłynęły, ale mając doświadczenia z lat poprzednich spodziewamy się, że wpłyną – dodaje.
Do tej pory przedstawiciele wrocławskiej firmy tłumaczyli, że szpitala w Polkowicach nie wybudowali, ponieważ nie mieli deklaracji Narodowego Funduszu Zdrowia. Miała ona gwarantować podpisanie umowy z firmą na konkretne usługi, kiedy szpital powstanie. Problem w tym, że NFZ nie może składać deklaracji nieistniejącej placówce. I koło się zamykało.
– Obecnie mamy kilka wariantów zagospodarowania działki w Polkowicach, które są analizowane. Decyzja powinna zapaść w ciągu pół roku – poinformowała nas Ewa Pogodzińska, rzecznik wrocławskiej firmy medycznej.
Zobacz także na:
UR