Dwadzieścia pięć razy wyjeżdżali od piątku polkowiccy strażacy do usuwania skutków wichury.
W Chocianowie i w Przemkowie wiatr zerwał dachy z budynków, a w tym drugim mieście także z garażu. Najczęściej jednak interwencje związane były z usuwaniem powalonych czy pochylonych drzew, m.in. w Biedrzychowej, Retkowie, Tarnówku, Sieroszowicach, Suchej Górnej, Kaźmierzowej i w Polkowicach, na terenie strefy ekonomicznej.
UR/FOT. ARCHIWUM