Zaprosił kolegów do własnego mieszkania na wspólne picie wódki, a jeden z nich ukradł mu przedmioty o łącznej wartości około 4 tysięcy złotych. Polkowicka policja zatrzymała złodzieja i odzyskała stracone mienie. 34-letniemu przestępcy grozi kara do 5 lat więzienia.
– Do zdarzenia doszło 28 września w Polkowicach. Pokrzywdzony w godzinach wieczornych zadzwonił do swojego kolegi, aby przyszedł do niego. Umówili się na spożywanie alkoholu. Ten zaproszony kolega nie przyszedł jednak sam. Zabrał ze sobą przypadkowo poznanego na ulicy mężczyznę. Gdy już razem siedzieli, w pewnym momencie pokrzywdzony wyszedł z pokoju. Sprawca wykorzystując ten fakt ukradł w tym czasie m.in. telefon komórkowy, złotą biżuterię, zegarki powodując straty na kwotę blisko 4 tys. złotych. Pokrzywdzony po wyjściu „kolegów” zorientował się, że został okradziony sprawę zgłosił polkowickiej policji – relacjonuje Daria Solińska, oficer prasowy KPP Polkowice.
Policja zatrzymała złodzieja. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Polkowic. Funkcjonariusze odzyskali skradzione przedmioty.
DRM/ FOT. ARCHIWUM POLICYJNE
