Legniccy policjanci zatrzymali 34-latka, który stosował metodę „na policjanta”. Mężczyzna kupił dokumentację bankową i dane dostępu do konta bankowego, na które jego ofiara przelała pieniądze. Został tymczasowo aresztowany, niebawem stanie przed sądem.
Przypomnijmy – w marcu 67-letnia legniczanka przyszła na policję, przekonując, że padła ofiarą oszustwa. Na jej stacjonarny numer zadzwonił mężczyzna, który podawał się za Andrzeja Stępnia, funkcjonariusza CBŚP.
– W rozmowie telefonicznej rzekomy policjant powiedział legniczance, że prowadzi sprawę zmierzającą do rozbicia grupy hakerów dokonujących kradzieży pieniędzy z kont bankowych. Kontynuując rozmowę poinformował ją, że jej konto jest zagrożone i polecił jej otworzyć nowy rachunek bankowy i przelać tam swoje oszczędności oraz przekazać na potrzeby akcji dane dostępowe do rachunku – relacjonuje Jagoda Ekiert, rzecznik prasowy KMP w Legnicy.
Kobieta postępowała zgodnie z instrukcjami oszusta. Założyła nowy rachunek bankowy, by później przelać 150 tys. zł oszczędności na jego konto i przesłać na jego e-mail dane dostępowe. Po chwili 34-latek ponownie zadzwonił do kobiety, prosząc o zwiększenie limitu przelewów w swoim banku. Legniczanka zastosowała się i tym razem, ale w trakcie rozmowy z pracownikiem zorientowała się, że została oszukana. Co ciekawe, 67-latka doskonale znała z mediów metody oszustwa „na policjanta”, jednak nie przypuszczała, że spotka to właśnie ją.
– W toku prowadzonego postępowania pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Legnicy, policjanci z Wydziału Do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Legnicy ustalili kolejną osobę, posiadającą związek z tym oszustwem. Kolejnym podejrzanym, okazał się być 34-letni mieszkaniec Warszawy. Legniccy policjanci ustalili również, że poszukiwany przez nich mężczyzna przebywa obecnie w areszcie śledczym, gdyż został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Namysłowa, także do prowadzonego postępowania oszustw metodą na „policjanta” – informuje mł. asp. Ekiert.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty dot. oszustw. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt. Grozi mu nawet ośmioletnia odsiadka.
– Legniccy funkcjonariusze do prowadzonego postępowania zatrzymali już trzy osoby. W dalszym ciągu policjanci ustalają, czy mężczyźni mają na koncie jeszcze inne wyłudzenia lub oszustwa. Sprawa jest nadal rozwojowa i niewykluczone są kolejne zatrzymania – dodaje. Jagoda Ekiert.
