600 działek marihuany można było przygotować z roślin, które legniccy policjanci znaleźli u 32-letniego mężczyzny. Za uprawę i posiadanie narkotyków legniczanin może teraz trafić za kraty na trzy lata.
Na trop domorosłego ogrodnika funkcjonariusze trafili podczas śledztwa. Ustalili, że mężczyzna prowadzi na terenie swojej posesji oraz w mieszkaniu profesjonalną uprawę marihuany. Podejrzenia szybko się potwierdziły, gdy mundurowi zapukali do jego drzwi.
– W trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych należących do mężczyzny policjanci ujawnili i zabezpieczyli rośliny konopi indyjskich wraz z profesjonalnym sprzętem służącym do ich uprawy – relacjonuje podkom. Iwona Król-Szymajda, rzecznik prasowy legnickiej policji. – Ponadto, w jednym z pomieszczeń funkcjonariusze ujawnili zawiniątka z suszem marihuany. Przeprowadzone przez policjantów badanie narkotestem potwierdziło, że rośliny i susz wykazują właściwości marihuany. Z zabezpieczonej przez policjantów ilości narkotyków można byłoby sporządzić ponad 600 dilerskich działek – podsumowuje.
Legniczanin trafił do policynnego aresztu, niebawem stanie przed sądem.
– Za uprawę i posiadanie środków odurzających wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności – przypomina podkom. Król-Szymajda.