Legniccy policjanci przechwycili ponad dwa tysiące maskotek z podrobionymi znakami towarowymi, które jedna z miejscowych firm sprzedawała przez internet. Ich wartość oszacowali na ponad 120 tys. zł! Za handel minionkami czy pokemonami 39-letniej właścicielce firmy grozi teraz dwuletnia odsiadka.
Na trop nieuczciwej handlarki trafili policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Dowiedzieli się, że kobieta sprzedaje podrobione zabawki więc zapukali do drzwi siedziby jej firmy, która zamieszczała ogłoszenia w internecie. Gdy weszli do środka, znaleźli się w królestwie podrabianych zabawek.
– Zobaczyli maskotki, które znajdowały się w pudłach i workach. Okazało się, że rzeczywiście pluszaki są podróbkami. Zostały bezprawnie opatrzone znakami towarowymi znanych firm. W siedzibie firmy policjanci ujawnili także podrobione pilniki do stóp znanej firmy – relacjonuje podinsp. Anna Farmas-Czerwińska z legnickiej policji.
Jak oszacowali funkcjonariusze, maskotki i pilniki są warte ponad 120 tys. zł. Ich 39-letnia właścicielka odmówiła składania wyjaśnień. Grozi jej teraz kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat. Straci też wszystkie podrabiane towary.
.
.