Platforma: Nie psujcie szkoły! (WIDEO)

PO-konferencja– Ta reforma wprowadza chaos w oświacie i cofa nasz system edukacji do nauczania sprzed 1989 roku – mówi Beata Goldszajdt, szefowa lubińskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. Wraz z Platformą Obywatelską, związek właśnie rozpoczął zbiórkę podpisów wśród Polaków, by doprowadzić do referendum i ostatecznego zatrzymania oświatowej rewolucji.

Inicjatorzy referendum mówią wprost – ta ustawa jest zła i ani dla uczniów, ani dla nauczycieli nie wnosi nic dobrego. Dziś zorganizowali konferencję, na której zachęcali lubinian, by poparli ich akcję.

– Ja ponad 30 lat pracuję w edukacji i dotąd nie było sytuacji, by dzieci nie wiedziały w jakiej szkole będą się uczyć – podkreśla Ewa Drozd, posłanka PO z Głogowa. – A tutaj nikt nic nie wie. Nie słuchano uczniów, którzy byli przeciw, nie słuchano rodziców i nauczycieli. Rząd zlekceważył też głosy nas, posłów. Dlatego teraz chcemy, by wypowiedzieli się wszyscy Polacy – dodaje.

PO wraz ze środowiskiem nauczycieli właśnie rozpoczęła zbiórkę podpisów, by doprowadzić do referendum. – Zamierzamy zebrać co najmniej pół miliona podpisów, a później zanieść je marszałkowi Sejmu. Chcemy doprowadzić do referendum, w którym Polacy odpowiedzą na pytanie: „Czy jest Pan/Pani przeciw reformie oświaty, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?” – dodaje Piotr Borys, szef PO w powiecie lubińskim.

Czy nie jest za późno na takie działania? Zgodnie z zaleceniem rządu, samorządy właśnie opracowują nową siatkę szkół, później stosowne uchwały mają podjąć radni, tak, by do końca marca wszystkie zmiany zaakceptowali już kuratorzy oświaty. – Podpisy zbierać będziemy do końca marca. To jest optymalny moment, bo właśnie teraz będzie najwięcej emocji. Będzie przenoszenie uczniów do innych szkół, być może pojawi się dwuzmianowość, na co z pewnością rodzice nie będą się godzić – uważa Borys.

– To jest jeden wielki bałagan. Nauczyciele nie wiedzą, czy będą mieć pracę, uczniowie nie wiedzą gdzie będą się uczyć. Ustawa ma wejść w życie za pół roku, a nadal nie ma podstawy programowej, brak jest podręczników. Referendum ma sens, możemy opóźnić wejście tej ustawy w życie na przykład o rok i spokojnie wszystko zaplanować – uważa Robert Kropiwnicki, poseł PO z Legnicy.

Jeśli ktoś chciałby przyłączyć się do akcji, może pobrać formularz do wypełnienia na stronie: http://niepsujcieszkoly.pl/

Dodaj komentarz