Wybite zęby, złamane żebra, uszkodzone płuco – takich obrażeń doznał 62-letni polkowiczanin, który wypoczywał wczoraj na lubińskich basenach zewnętrznych. Jeden z mężczyzn zepchnął go z trampoliny, z wysokości trzech metrów.
To była piękna niedziela. Słońce, którego ostatnio brakowało, wczoraj akurat dopisało, na baseny przyszło więc sporo lubinian. Przyjechali też goście z sąsiednich miejscowości. – Tego dnia wypoczywało u nas około półtora tysiąca osób – mówi Piotr Midziak, prezes Regionalnego Centrum Sportowego.
Około godziny 15 na trampolinę wszedł 62-letni mężczyzna. – Stał tam około dziesięciu minut. Wahał się i nie wiedział, czy odważy się skoczyć. – W pewnej chwili podszedł do niego inny mężczyzna, 44-latek, i pchnął starszego mężczyznę – relacjonuje aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.
Obawiając się upadku, 62-latek złapał się barierki. W efekcie zamiast do wody, upadł na betonową posadzkę. – Reakcja ratowników była natychmiastowa, od razu pobiegli na pomoc poszkodowanemu, a jednocześnie wezwali pogotowie. Mężczyzna trafił do szpitala – opowiada Piotr Midziak.
Polkowiczanin miał dużo szczęścia. Gdyby uderzył głową w beton, mogłoby dojść do tragedii. Skończyło się na wybitych zębach, połamanych żebrach i uszkodzonym płucu. Mężczyzna przebywa na oddziale chirurgicznym Regionalnego Centrum Zdrowia w Lubinie.
Jak się okazuje, mężczyzna, który zepchnął 62-latka z trampoliny, był pijany. – Miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności, policyjne postępowanie prowadzone jest pod kątem narażenia mężczyzny na utratę życia lub zdrowia – informuje Jan Pociecha.
Całe zajście zarejestrował monitoring Regionalnego Centrum Sportowego. Nagranie trafiło już w ręce policji.
To pierwsza taka sytuacja na lubińskich basenach. Na terenie całego obiektu obowiązuje zakaz spożywania i wnoszenia alkoholu.