Lubinianin wiózł dwoje 8-letnich dzieci i spowodował kolizję pod wpływem alkoholu. 40-latek miał w organizmie ponad promil alkoholu. Mężczyzna może teraz odpowiadać za stworzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia bądź zdrowia małoletnich.
Około godz. 20:00 w środę na drodze pomiędzy Lubinem, a Polkowicami kierowca jednego z pojazdów stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w znak drogowy i wjechał do rowu. Dodatkowo jechał tak jeszcze przez kilkadziesiąt metrów. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane kamerą samochodową przez świadka.
– Gdy nasi funkcjonariusze dotarli na miejsce kierowca nadal siedział w pojeździe. Auto było w rowie i w każdej chwili mogło się przewrócić. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu – informuje asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.
Badanie alkomatem wykazało, że 40-latek miał w organizmie ponad 1,2 promila alkoholu.
– Pasażerami samochodu była dwójka dzieci kierującego. Na miejscu zostały przebadane przez pogotowie, ale nie odniosły żadnych obrażeń. Zostały oddane pod opiekę rodziny – dodaje Serafin.
Kierowca odpowie za swoje nieodpowiedzialne postępowanie przed sądem. Grożą mu 2 lata więzienia, wysoka grzywna oraz utrata prawa jazdy. 40-letni lubinianin może również odpowiadać za stworzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia bądź zdrowia małoletnich dzieci. Wtedy może spędzić za kratami od 3 miesięcy do 5 lat.