Pierwsze efekty już są. W miniony weekend kamery termowizyjne zarejestrowały pracowników KGHM, którzy mieli podwyższoną temperaturę.
Jak już pisaliśmy, KGHM zamówił wysokiej czułości kamery termowizyjne. Sprzęt pokazuje wszystkich, którzy mają temperaturę od 38 stopni Celsjusza wzwyż.
– Kamery wskazały nam już dwóch takich pracowników. Obaj zostali wstępnie przebadani w punkcie pielęgniarskim i odesłani do domu z zaleceniami, co dalej robić – tłumaczy Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, dyrektor naczelny do spraw komunikacji w KGHM.
Na razie kamery zamontowane są w pięciu najbardziej obleganych bramach, gdzie codziennie do pracy przyjeżdża najwięcej osób. – W trzech kopalniach i dwóch hutach – doprecyzowuje dyrektor Marcinkowska-Bartkowiak.
W najbliższych dniach kamery będą montowane sukcesywnie na kolejnych bramach, tak, by w ciągu maksymalnie dwóch tygodni pojawiły się we wszystkich 25 wejściach do zakładu. Jak dodaje Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, pomiary są wprowadzone w odpowiedzi na oczekiwania samej załogi. Gorączka to bowiem jeden z pierwszych objawów zakażenia koronawirusem.
Kontrola obejmuje nie tylko załogę holdingu, lecz wszystkie osoby wchodzące na teren jej zakładów.
Bardzo dobry pomysł. coś takiego przydało by się również w szpitalach