Pat w MPK trwa. Dalsze negocjacje po świętach

Dzisiejsze rozmowy związkowców z MPK z władzami spółki nie przyniosły skutku. – Złożyliśmy sobie życzenia i ustaliliśmy, że do dalszych rozmów usiądziemy po świętach – komentuje Leszek Buzdygan, szef KZ NSZZ „Solidarność”.

Przypomnijmy, że dzisiejsze spotkanie przedstawicieli pracowników miejskiego przewoźnika z jego prezesem Zdzisławem Bakinowskim to efekt niezadowolenia głównie kierowców, którzy wyrazili je już kilkukrotnie. W piśmie z żądaniami płacowymi zapowiedzieli, że jeśli do 17 kwietnia ich postulaty nie zostaną spełnione, przystąpią do sporu zbiorowego z pracodawcą. Ostatecznie do spotkania doszło dziś w samo południe. Jak usłyszeliśmy od jego uczestników – strzelaniny nie było, jednak o wypracowaniu rzeczowych rozwiązań również nie mogło być mowy.

Leszek Buzdygan

– Brak porozumienia – chyba tak najkrócej można opisać nasze rozmowy. Pat trwa, negocjacje stoją w tym samym miejscu – relacjonuje Leszek Buzdygan, szef Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym w Legnicy. – Pojawiły się pewne propozycje, ale nie były satysfakcjonujące. Złożyliśmy sobie więc życzenia i ustaliliśmy, że wrócimy do tematu po świętach – podsumowuje.

Pracownicy MPK zaznaczają, że kilkudniowa przerwa w rozmowach dobrze zrobi zarówno im, jak i szefostwu spółki. Tłumaczą, że będzie to czas na przemyślenia, choć na dziś szansę na wypracowanie porozumienia oceniają jako nikłe.

Dodaj komentarz