Ojcowie manifestowali przed głogowskim sądem (WIDEO, FOTO)

Ojcowie z całej Polski przyjechali do Głogowa, aby pokojowo zamanifestować przed gmachem sądu. Otwarcie mówią o tym, że są „poszkodowani przez system”, ale też zdeterminowani, by dalej walczyć o swoje dzieci.

Kilkunastoosobowa grupa przeszła ulicami Głogowa w okolice sądu, gdzie na murze pojawiły się też bardzo wymowne napisy.

–  To jest początek akcji – zapowiada organizator manifestacji Krystian Skonieczny. – Manifestacja dotyczy obojętności sądów wobec przemocy stosowanej na dzieciach. Ta przemoc objawia się głównie na izolacji dzieci. Dzisiaj pięcioletniego chłopca będą pozbawiać taty, na zasadzie pomówień. Dziecko jest teraz gnębione przez konkubenta, sądy ignorują dowody, a prawdziwego ojca chcą pozbawić praw do synka. Obecnie dziecko jest izolowane od ojca. Podobnych sytuacji są dziesiątki. To są ludzie poszkodowani przez system, ale mamy determinację, walczymy o nasze dzieci. Ja walczę w sądzie już ponad 1 700 dni, ponad cztery i pół roku. Od 2014 roku, krok po kroku mojemu dziecku jest tato odbierany.

– Wszyscy jesteśmy uwikłani w tego typu sprawy – mówił Paweł ze Zgierza. – Ja mam syna, o którego walczę od samych jego narodzin. We wrześniu skończył trzy latka. Byłem pomawiany o różne przestępstwa. Teraz, pomimo wyroku sądu, matka nie wydaje mi syna. Mam z nim kontakty w mieszkaniu matki, a dokładnie – jej ojca, bo ona mieszka z ojcem. Walczę dalej, wszyscy się jakoś wspieramy.

Jak zapowiedział organizator akcji, planowane są już „następne kroki”, ale szczegółów na razie nie zdradza.

Zobacz także: 

 

Fot. UR

  1. Byłem wspierać Krystiana i sytuację jego syna Ignasia… widziałem dowody, akta, wszelkie dokumentacje jasno stwierdzające tragiczny fakt znęcania się nad jego synem. Sąd wszystko zlał. Strona przestępcza jak wjechała tak i wyjechała wjazdem służbowym tylko dla sędziów. Coś muszę dodawać ? Notabene konkubent matki groził jednemu z uczestników publiczności. To jest jak spacer na terenie zaminowanym wroga, ale nigdy się nie poddamy. To dopiero początek.

  2. Ojcowie w Polsce są dyskryminowani w sądach rodzinnych. Przypadek Krystiana jest jednym z wielu przakładów na powyższą teze …. nie ma zgody na takie traktowanie przez sąd ojca kochającego swego syna.

    Lokalne układy ? Że co ? Że nie ma na nie rady ?

    Pożyjemy zobaczymy.

  3. To co dzieje się z polskimi sądami rodzinnymi to jedna wielka tragedia,że przez tyle lat nikt nic z tym nie zrobił ,dlaczego?Dlaczego nikt nie patrzy na dobro dzieci które są odłączane od jednego z rodziców w sprawach okolorozwodowych !!!! Gdzie opieką naprzemienna jak w cywilizowanych krajach unii europejskiej!!!! Dlaczego rodzice nie są karani za alienację rodzicielską ???? Dlaczego kodeks rodzinno opiekuńczy od 1964 roku nie był nowelizowany ??? To jest nasz kraj ? Dopóki nie zderzysz się z sądem rodzinnym to tak naprawdę nie wiesz na czym stoisz ,to istny bandytyzm ,sędziowie powinni być karani za swoje nie udolne wyroki!!!!

  4. Moje dzieci zostały mi odebrane przez kuratorke i pseudo sędziego miterke on jest byłym karnista i nie potrafi orzeka w sprawach karnych. Dzieci były molestowanie przez rodzinę zastępczą z głogowa oraz znecali się nad nimi psychicznie i fizycznie a teraz zakochany Głogowski sąd chcę zamieść to pod dywan bo rodzina przestepczo zastępcza jest koleżanka z kuratorka m Ch. w Głogowie jest handel dziećmi

  5. Przepraszam jest błąd w komentarzu wyżej pseudo sędzia miterka jest byłym karnista i nie potrafi orzekac w sprawach rodzinnych. A przestepczy Głogowski sąd chcę zamieść pod dywan molestowanie i znęcanie się nad dziećmi

Dodaj komentarz